Kiedy realizować sesję w plenerze – przed czy po ślubie?

Ślub pozostaje w pamięci zakochanych na całe życie. Do tak ważnych wydarzeń często wraca się pamięcią, aby wspominać cudowny czas. Wyprawę po wspomnieniach umilają zdjęcia. Pozwalają one wrócić do dnia, w którym młodzi powiedzieli sobie „tak”. Dlatego tak ważne jest, aby fotografie były dobrze zrobione. W związku z tym pojawia się pytanie –  kiedy najlepiej wykonać ślubną sesję zdjęciową?

Plusy i minusy sesji zdjęciowej przed ślubem

Czy sesje ślubne przed uroczystością mają sens? Przede wszystkim, wykonując zdjęcia przed ceremonią, można się do nich odpowiednio przygotować. W czasie wesela młodzi poświęcają czas gościom i świętują wspólnie z rodziną, więc nie jest to dobry czas na fotografie. Jeśli będą one wykonane szybciej, nie będzie się o nie trzeba martwić. To też  dobra okazja, żeby sprawdzić, jak wyglądają stroje ślubne. Jeśli sesja ma miejsce na wolnym powietrzu, trzeba mieć na uwadze to, że suknia i garnitur mogą się pobrudzić. Nie jest to jednak dobre rozwiązanie dla zakochanych, którzy to, jak będą wyglądać na ceremonii, chcą zatrzymać w tajemnicy aż do rozpoczęcia ślubu. Problem może być również zbyt duża ilość spraw, jakich trzeba dopilnować przed wyjątkowym dniem. Natomiast, po ślubie młodzi mogą skupić się wyłącznie na sobie, nie zaprzątając sobie głowy myśleniem o sesji.

Sesja po ślubie – wady i zalety

Sporo zwolenników ma także wykonywanie sesji w plenerze po ślubie. Jednak, decydując się na tę opcję, dobrze jest poczekać parę dni, ponieważ zaraz po uroczystości para młoda jest zmęczona. Również makijaż czy fryzura mogą już nie wyglądać tak doskonale. Jeżeli zdjęcia mają być robione w plenerze, to po całym zamieszaniu związanym z przygotowaniem uroczystości, młodzi będą mogli na spokojnie przyjechać w dane miejsce, mieć piękne fotografie, a przy okazji odpoczną od całego szumu. Małżonkowie zyskają też mnóstwo czasu na zmianę kreacji czy makijażu. Co więcej, takie rozwiązanie pozwala na dłużej zostać w ślubnym klimacie. 

Jak to wygląda u mnie?

Ja preferuję sesję po ślubie. Możemy wtedy na spokojnie umówić się w dogodnym terminie. Na takie spotkanie fotograficzne możecie przygotować się tak samo jak do dnia ślubu lub coś zmienić, np. fryzurę z upiętych włosów na rozpuszczone, dodać jakieś ciekawe elementy garderoby jak np. dżinsowa kurtka lub kapelusz. A jeśli chcecie mieć bardzo wyjątkową sesję poślubną i jesteście gotowi na lekki poświęcenie w formie przybrudzenia ubrań to możemy też zrobić zdjęcia w jeziorze czy rzece, na boso lub nawet w deszczu. Wszystko zależy od tego jak ustalimy szczegóły sesji wykonanej po ślubie. Dla mnie każde spotkanie z Wami jest jedyne w swoim rodzaju i gwarantuję, że będzie to niezwykła pamiątka ze ślubu.